Witam.
Piszę odnośnie spadku po dziadku. Otóż sprawa wygląda tak iż rok temu zmarł nasz dziadek po którym cały majątek zgarnela nasza ciocia wraz z jej dziećmi. Dziadek miał dwoje dzieci nasza ciocie i naszego tatę który zmarł kilka lat temu. Z tego co nam wiadomo dziadek nie miał spisane Testamentu. I nasze pytanie brzmi czy należy nam się jakiś zachowek po dziadku ? Czy mamy szansę aby coś otrzymać czy warto walczyć? Proszę o odpowiedź . Pozdrawiam Joanna i Michał.
1 Odpowiedź
3. Witam. Niestety ta sprawa nie może zostać rozstrzygnięta na waszą korzyść, szczególnie, że jak Pani pisze, dziadek nie zostawił po sobie spisanego testamenty, a więc nie wyznaczył wnukom części swego majątku. Artykuły 991-1011 Kodeksu Cywilnego określają zasady tzw. zachowku, można do nich sięgnąć. Zachowek jest to część spadku przeznaczona dla osób najbliższych, niezależnie od tego, kto występował w testamencie. Po śmierci dziadka jego majątek należał się dzieciom, czyli w wypadku, gdy wasz ojciec nie żył, całość powinna uzyskać ciocia. Otrzymała ona spadek i nabyła do niego prawa, dlatego po jej śmierci zasoby materialne przechodzą zgodnie z prawem na jej dzieci, a w wypadku ich śmierci na jej wnuki. Niestety, na tej podstawie Kodeks Cywilny nie przewiduje zachowku dla wnuków, chyba, że są to bezpośredni spadkobiercy, gdyby ich rodzice nie żyli – ta sytuacja jednak państwa nie dotyczy. W świetle prawa nic państwo nie zyskają – sprawy nie da się poprowadzić tak, aby zachowek otrzymały wnuki. Co innego gdyby państwa ojciec żył, wtedy należałaby się wam jego część zachowku? Raczej pozostaje się wam pogodzić z tym, że majątek wzięli kuzyni, jest to w pełni zgodne a obowiązującym prawem i akurat w tym zakresie Kodeks Cywilny nie przewiduje żadnego odstępstwa, na którym mogliby państwo oprzeć swoje roszczenia.