Witam, Mam pytanie dotyczące strony finansowej. Ja jako architekt zleciłam prace wykończeniowe pewnej firmie zajmującej się wykończeniem mieszkań, za co w zamian ustalone zostało słownie (również potwierdzone mailowo) zapłata prowizji za takie zlecenie. Po wykonaniu zlecenia nie mogę się doczekać zapłaty prowizji. Co w takim wypadku mogę zrobić aby otrzymać zaległe pieniądze? Czy mogę prosić zaprzyjaźnioną firmę o wystawienie faktury na określoną kwotę z zapłatą w terminie tygodniowym wraz z dołączoną umowę podpisaną z moim klientem co do wykończenia jego mieszkania? Nie prowadzę firmy i nie miałam ze wspomnianym dłużnikiem podpisanej umowy, mam natomiast potwierdzenia mailowe przekazania klienta oraz wysokości prowizji. Anna Piotrowiak
1 Odpowiedź
W przypadku kiedy nie zawarto umowy pisemnej, pierwszym krokiem do odzyskania należności za niezapłaconą prowizję jest doręczenie dłużnikowi wezwania do zapłaty. W wezwaniu takim należy wyraźnie określić wysokość należnej kwoty, podstawę żądania (nazwę usługi, kopię maili), numer rachunku bankowego, na który należy dokonać wpłaty, termin ostateczny zapłaty (7 albo 14 dni). Wezwanie takie należy przesłać listem poleconym z potwierdzeniem odbioru, żeby w razie skierowania sprawy na drogę sądową można było wykazać się próbami otrzymania należnej prowizji. W samej treści wezwania możemy również zawrzeć zastrzeżenie, iż w przypadku niedokonania wpłaty w podanym terminie sprawa zostanie skierowana do sądu.
Jeśli wezwanie do zapłaty nie poskutkuje pozostaje już tylko wcielić w życie owo zastrzeżenie. Powołując się na umowę ustną oraz na korespondencję mailową może Pani dochodzić swoich racji drogą sądową.
Nie jest dobrym pomysłem wystawianie faktury przez zaprzyjaźnioną firmę, usługodawca może w przyszłości wykorzystać ten fakt przeciwko Pani.